Kogo zastąpi AI?

AI SEO, Biznes online

Świat obiegł news, że akcje BuzzFeed skoczyły o 200%, gdy zdecydowano zastąpić część redaktorów sztuczną inteligencją. Czy należy się spodziewać takiego trendu w szeroko rozumianych mediach czy to raczej odosobniony przypadek?

Powiem tak… Osoby zajmujące się rzemieślniczym wytwarzaniem „produktów” cyfrowych i mediowych takich jak duża część artykułów prasowych (dziennikarze, copywriterzy, webwriterzy, media workerzy etc.), kodu (programiści, webdeveloperzy), materiałów graficznych (graficy webowi projektujący strony, logotypy, banery, a także wizytówki, ulotki, plakaty), ludzie robiący transkrypcje, tłumaczenia, podsumowania, kompilacje treści, obróbkę zdjęć i wideo, biznes wszelkiego rodzaju stocków graficznych, zdjęciowych, wideo etc. – innymi słowy BRANŻE KREATYWNE, DIGITALOWE, IT… drżyjcie. Pewnie lista jest dłuższa, ale skupię się na tym poletku, które jako tako znam.

Spotykam się częstokroć z oceną możliwości AI na podstawie tego, że ChatGPT wyłożył się na jakimś szkolnym pytaniu. Zwykle wyśmiewanie tej technologii mocno koreluje z brakiem znajomości nowych technologii. Nie macie pojęcia jak mocno taki ChatGPT jest obecnie trenowany (dzięki publicznej becie) i w jakim tempie wzrośnie jego skuteczność. Już rośnie na naszych oczach. Niemal z tygodnia na tydzień. Pamiętajmy, że to beta, a w kolejce czekają na wypuszczenie kolejne modele takie jak GPT-4, Lamda i inne, o których dopiero usłyszymy i które wesprą szereg narzędzi, nie tylko chatbotów.

Nie mam wątpliwości, że będzie można zastąpić dużą część ludzkiej pracy pracą sztucznej inteligencji. Sam już tworzę teksty, a nawet generuję proste aplikacje za pomocą AI. Wcześniej albo bym pewnych rzeczy nie zrobił (brak czasu, środków) albo bym musiał za nie więcej zapłacić i dłużej czekać na rezultaty. Tego pociągu już się nie zatrzyma.

Oczywiście ludzie będą nadal potrzebni przy „starych” zawodach do definiowania niektórych zadań, a także nadzoru nad rezultatami i ewentualnych korekt, ale prawdopodobnie będzie ich potrzebne 5x albo 10x mniej niż obecnie. Co więcej sam nadzór i korekty będą motorem napędowym poprawy skuteczności SI.

Tak samo jak miało to miejsce przy wprowadzeniu silników parowych i mechanizacji produkcji (I rewolucja przemysłowa), wprowadzeniu produkcji taśmowej, motoryzacji i telekomunikacji (II rewolucja przemysłowa), na digitalizacji, automatyzacji i robotyzacji kończąc – postęp naukowy i techniczny musi powodować zmiany rynkowe, a co za tym idzie społeczne.

Czekamy na pojawienie się nowych zawodów przyszłości, które powstaną dopiero, gdy powstaną narzędzia pozwalające przeciętnemu Kowalskiemu ujarzmić AI. Tak samo jak digitalizacja i pojawienie się całej gamy nowych rynków i zawodów mogły mieć miejsce dopiero kiedy pojawiły się możliwe do masowej dystrybucji PC do celów prywatnych i biznesowych, a następnie pojawił się internet „pod strzechami”. Każda technologia musi zostać poddana masowej adaptacji, aby ludzie mogli ją zacząć wykorzystywać do rzeczy, o których obecnie nawet pewnie nie myślimy. Czy ktoś myślał o zawodzie specjalisty SEO, gdy powstawały pierwsze komputery? Wątpię 🙂

Boisz się, że będziesz musieć nauczyć się tego całego data science, machine learning, sieci neuronowych itd.?

Przypominam, że początkowo też nie każdy potrafił się połączyć z internetem lub zainstalować system operacyjny, więc chyba nie ma co panikować. Ludzkość się nie załamie, ale na pewno będziemy obserwować dużo przetasowań. Jedni zaśpią, drudzy złapią falę. Obserwując niektórych kolegów z branży, powstające narzędzia, a także biorąc pod uwagę, że sam korzystam z rozwiązań bazujących na AI do celów zawodowych już od dłuższego czasu, odnoszę coraz większe wrażenie, że faza innowacji już się skończyła, jesteśmy na etapie wczesnej adaptacji i przejdziemy do kolejnego etapu szybciej niż nam się wydaje.

krzywa dyfuzji technologii, CC BY-SA 4.0, Bekhor, Ynam, commons.wikipedia.org

Tak jak bycie geekiem i grzebanie w komputerach * było przepustką do branży e-marketingu i IT 20-30 lat temu, tak teraz zagłębienie się w AI na poziomie trochę głębszym niż klepanie w ChatGPT moim zdaniem będzie definiowało, gdzie będziesz na rynku pracy za parę, paręnaście lat. I nie tylko rynku pracy, ale ogólnie, na ile będziesz rozumieć świat. Wyobrażasz sobie dzisiaj funkcjonowanie bez umiejętności korzystania z komputera? No właśnie.

* napisałem grzebanie w komputerach, bo tak wyglądało moje kółko informatyczne w podstawówce. Nic nie instalowaliśmy, nic nie kodowaliśmy, tylko składaliśmy i rozkładaliśmy komputery typu Optimus 386 itp. Ok boomer?

źródło grafiki w nagłówku: trends.google.com

Udostępnij post:

    Porozmawiajmy o SEO!

    This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.