SEO Poland Conference 2022 – podsumowanie wydarzenia

Konferencje SEO i marketingowe

Poziom wydarzeń marketingowych, w tym SEO, idzie cały czas do góry. Doskonałym tego przykładem jest piątkowy event SEO Poland Conference. To była pierwsza edycja i mam nadzieję, że nie ostatnia!

Nie będę się rozpisywał o szczegółach organizacyjnych, bo naprawdę nie miałem się do czego przyczepić – zarówno z perspektywy uczestnika, jak i prelegenta.

Przejdźmy do samych prezentacji.

Co do samych wystąpień, to największe wrażenie zrobiła na mnie prezentacja Roberta Niechciała. Robert opowiadał o sztucznej inteligencji w SEO i nie tylko. Pokazał przykłady wykorzystania w sztuce – malarstwie i kinematografii. Dla mnie osobiście wykorzystanie AI w SEO nie jest nowością – stosujemy tego typu rozwiązania od dłuższego czasu w swoich biznesach. Nie trzeba mnie przekonywać, że ta technologia rozwija się w niewyobrażalnym tempie. Staram się śledzić newsy i dokonania na polu tworzenia nie tylko treści tekstowych, ale także graficznych, czy wideo. Co zatem wydało mi się ważne w tej prezentajci?

Czym jest content? Takie pytanie zadał Robert podczas swojego wystąpienia. Wszyscy wiemy, że jako branża tworzymy niewyobrażalne ilości treści. Gramy w tę grę, bo Google to premiuje. Pamiętajmy jednak, że zasady tej gry mogą się szybko zmienić. Content, który generujemy jest narzędziem komunikacji – z ludźmi i z robotami. Jeśli sposób komunikacji się zmieni (vide zmiany w procesie korzystania z Google, zmiana w interfejsie dalsza niż przemodelowanie SERP-ów), to zmieni się zapotrzebowanie na tego typu content. Pytanie, czy wszyscy jesteśmy na to gotowi? Zakładam, że nikt do końca nie jest. Również Robert 😉 Jednak dzięki takim prezentacjom możemy być bardziej czujni i… kreatywni.

Zaniepokoiły mnie trochę prezentacje Michała Suskiego i Sebastiana Heymanna 🙂 Czemu zaniepokoiły? Zaraz wyjaśnię. Michał od dawna pokazuje innowacje w branży SEO i nie będzie nadużyciem powiedzieć, że (wraz z resztą teamu Surfer) w bardzo dużym stopniu wpłynął na to, jak wyglądają procesy w zespołach SEO. I to na całym świecie. Sebastian do niedawna pokazywał się w branży raczej jako kontestator, sceptyk, analityk poddający w wątpliwość różnego rodzaju „mądrości” powielane bezrefleksyjnie przez specjalistów. Teraz pracując z Linkhouse dostał za zadanie tworzyć nowe rozwiązania.

Obie prezki mnie zaniepokoiły, bo dały sygnał „cywilom SEO”, amatorom, że mając narzędzia dostępne w Surferze i Linkhouse, mogą sobie ogarnąć gros roboty w zakresie planowania, optymalizacji i tworzenia (sic!) treści oraz doboru miejscówek pod linki. Dzięki rozwojowi narzędzi laik może dzisiaj dużo więcej niż dotychczas. Niepokój minął, bo wiem, że mój zespół agencyjny robi wiele więcej 🙂 Przedstawione przez chłopaków rozwiązania, z całym szacunkiem, nie zastąpią tego, co robimy, zwłaszcza w projektach, w których jest budżet i zrozumienie dla bardziej zaawansowanych rozwiązań.

Niemniej dla wielu agencji wykonujących powtarzalną pracę, które nie pracują konsultingowo, analitycznie, opierają się na nienadzorowanej pracy niezbyt doświadczonych specjalistów, idą ciężkie czasy. Bardzo dobrze.

Plus dla Kasi Baranowskiej i Sławka Borowego za tematy klienckie, biznesowe. Oboje przedstawili bardzo ważną perspektywę, o której zbyt często jako SEO-wcy zapominamy. Na tym polu nie można być po prostu dobrym, wypracować jakiś poziom i osiąść na laurach. Dobre relacje z klientami, czy to na etapie ofertowania, czy utrzymania współpracy, to ciągła praca wymagająca ciągłej czujności i… empatii.

Gratulacje dla pozostałych prelegentów za włożoną pracę i odwagę. Występuję na konferencjach od około 8 lat. Nie mam większego problemu z byciem na scenie, a kto mnie zna bliżej ten wie, że potrafię być gadułą i nawijać na temat SEO bez przerwy. Mimo to czas przygotowań, opracowanie prezentacji, a także sam czas na scenie to zawsze mniejszy lub większy stres. Przed konferencją ciężko się skupić na czymś innym, a przecież mamy szereg obowiązków i misji na co dzień – zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym. Nie wszystkie prezentacje widziałem, nie ze wszystkimi tezami, które słyszałem się zgadzam, ale i tak gratuluję całemu zespołowi prelegentów: Michał Wacławski, Jadwiga Dabińska, Krzysztof Marzec, Milena Fietko (dzięki za wzmiankę podczas prezentacji! 🙂 ), Robert Głowacki, Piotr Kaleta, Jakub Stolarczyk, Robert Perz. Good job!

Ogromne podziękowania dla organizatorów. Na początek dla teamu, który operacyjnie czuwał nad wydarzeniem Jagoda Stuła, Aleksandra Krawiec i całej reszty! Dobra robota. Brawa też dla Aleksandry Szwed za wyborne zapowiedzi i prowadzenie! 🙂

Wielkie dzięki za zaproszenie i zaufanie Grzegorz Strzelec (Grzegorz Strzelec – Kurs Papaseo) oraz Michał Chlewiński i Damian Kozłowski (Linkhouse)! 🤘😎🤘

Dziękuję również wszystkim uczestnikom za fantastycznie przyjęcie, rozmowy, pytania i zbudowanie świetnej atmosfery! To w dużej mierze Wy tworzycie takie wydarzenia 🙂

Podziękowania należą się także osobom, które wymiernie wpływają na efekt końcowy w postaci mojego wystąpienia scenicznego. Chodzi mi tu przede wszystkim o dwa rewelacyjne zespoły, z którymi pracuję – takaoto.pro i Tarantula SEO! Podziękowania dla wspólników, którzy wierzą, że to, co robię ma sens i cierpliwie czekają aż wreszcie skończę robić prezentację i zajmę się innymi obowiązkami 😛 Maciek, Jacek, Kamil, Robert i at last but not least Alicja :*

W kolejnym wpisie przygotuję opracowanie tego, o czym opowiadałem na konferencji, czyli problemu indeksowania w Google, a w szczególności wyindeksowania zasobów do nas linkujących.

Zdjęcie w nagłówku zrobił Michał Szewczyk – dziękuję i pozdrawiam! 🙂

Udostępnij post:

    Jeśli jesteś zainteresowany współpracą, konsultacją SEO, napisz do mnie!

    This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.