T-shape, czyli parę słów o CV i kompetencjach marketera

Biznes online

Odpowiednie przedstawienie swoich umiejętności i doświadczenia może stanowić duży problem, a tradycyjne CV często nie zdaje egzaminu. Proponuję inne rozwiązanie.

Marketer, marketingowiec (nie znoszę tego słowa), specjalista ds. marketingu – co to w ogóle znaczy? Ścieżek rozwoju, obszarów specjalizacji, obszarów gromadzenia kompetencji jest tak wiele, że dzisiaj stanowisko „marketer” może oznaczać równie wiele, co inżynier. Jak zatem prezentować swoje kompetencje?

Tradycyjne CV nie zdaje egzaminu

Ostatnio zostałem poproszony, aby na potrzeby projektu szkoleniowego (dofinansowanego z UE, w ramach którego potrzebne było mnóstwo absurdalnej dokumentacji) przygotować swoje CV. Nie robiłem tego już od długiego czasu, więc wyciągnąłem tylko najważniejsze rzeczy z profilu LinkedIn. Jednocześnie pomyślałem sobie, jak bardzo niepraktyczne w naszej branży jest prezentowanie doświadczenia w formie samego, tradycyjnego curriculum vitae.

Wszak ważne są kompetencje i to, w czym czujemy się najlepiej, a nie tylko to, ile czasu w jakiej firmie pracowaliśmy na stanowisku junior specialist czy marketing manager. W niejednej firmie junior marketing specialist ma większą wiedzę, doświadczenie (i talent!) niż marketing manager zasiedziany w mało rozwojowym biznesie. Co więcej, czasem szef marketingu (nazwijmy go Chief Marketing Officer, Head of Marketing, Marketing Director, Dyrektor ds. marketingu – to już kwestie zależne od organizacji) zna się jedynie na jakimś wąskim obszarze, gdy np. content marketer może znać się też na analityce, SEO i social media.

T-shaped marketer

Istnieje taka koncepcja jak T-shaped marketer, czyli marketer, którego kompetencje można przedstawić w formie grafu przypominającego literę T:

kompetencje marketera t-shape

W praktyce może to wyglądać następująco (akurat w odniesieniu do specjalisty zajmującego się audytami UX):

UX t-shaped marketer
źródło: https://medium.com/trust-empathy/embracing-t-shaped-skills-b1812f4da984

Większość bloków określa podstawowe kompetencje, ale jeden z nich dominuje obrazując obszar specjalizacji fachowca. W niektórych przypadkach tych obszarów specjalizacji jest więcej. Wówczas dalej możemy mówić o modelu litery T. Sam model też może posiadać dodatkowe warstwy, które lepiej obrazują model kompetencji:

T-Shape model zlozony
źródło: https://mattyford.com/blog/2014/2/6/the-t-shaped-digital-marketing-framework

Nie komplikujmy

Ideą, która stoi za takim podejściem do przedstawiania swoich umiejętności i doświadczenia, jest uproszczenie przekazu – jasne zobrazowanie tego, co jako tako ogarniamy, a w czym jesteśmy specjalistami. Zatem zalecałbym nie przekombinowywać (sic!) grafów i starać się trzymać jak najprostszego schematu.

Jednak co człowiek, to inne podejście do zdobywania wiedzy, łączenia specjalizacji etc. Nie da się na pewno być ekspertem od wszystkiego, ale czasem jest tak, że rzeczywiście znamy się dobrze na więcej niż jednej dziedzinie marketingu internetowego. Za każdym razem warto się zastanowić, czy dodając kolejny element, kolejny blok do grafu, zwiększamy jego wartość komunikacyjną (czyt. czy ułatwiamy zrozumienie pełnego obrazu sytuacji), czy też może niepotrzebnie kombinujemy.

„Szerokość” i „głębokość” wiedzy

Graficzno-tekstowe przedstawianie swoich kompetencji może przyjmować różne kształty. Warto jednak trzymać się prostego schematu, który pokazuje w jak wielu obszarach czujemy się kompetentni, a w których jesteśmy faktycznie specjalistami. Model ten można stosować oczywiście nie tylko w marketingu:

kompetencje specjalisty
źródło: https://upcity.com/blog/the-comprehensive-guide-to-hiring-a-professional-seo/

Ogłoszenia o pracę

To podejście można stosować także z drugiej strony – nie tylko w CV, a ogłoszeniach o pracę. Jestem przekonany, że to znacząco ułatwiłoby jasne zakomunikowanie, jak wygląda idealny kandydat poszukiwany przez firmę. Spotkaliście się może z takim podejściem w rekrutacji?

Twój model kompetencji

Jak wygląda Wasz model kompetencji? Mój pewnie zaprezentowałbym w ten sposób:

kompetencje szymon slowik

 

Chociaż finalnie i tak zależałoby to od tego, w jakim celu prezentuję swoje kompetencje. Gdybym miał zaprezentować swoje skille stricte związane z SEO, czy content marketingiem to też pewnie zrobiłbym podobny graf. SEO to umiejętności związane z audytami, link buildingiem, copywritingiem, budowaniem relacji i e-PR, umiejętnościami programistycznymi i znajomością infrastruktury serwerowej. Każdy specjalista SEO ma trochę inny zestaw kompetencji. Podobnie content marketer może w większym stopniu być strategiem, dobrym webwriterem albo mieć talent do tworzenia contentu graficznego, infografik, a potem dystrybucji ich w social media.

Jakie są Twoje kompetencje? Ciekaw jestem Twojej opinii, więc zapraszam do komentowania! 🙂

Udostępnij post:

    Porozmawiajmy o SEO!

    This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.